Stary zegar w nowej odsłonie

Witajcie.
Zaczynam nadrabiać zaległości blogowe dlatego dzisiaj chciałam Wam pokazać starą obudowę zegara, którą odnowiłam. Wiem, że nie każdemu spodoba się to, że zegar został przemalowany na biało. Ja osobiście też lubię naturalny kolor drewna. Jednak w tym przypadku zegar odnawiałam dla mojej koleżanki, która bardzo lubi białe meble i w tym wydaniu zegar doskonale prezentuje się w jej salonie. 
Przy obudowie zegara miałam trochę pracy, ponieważ były w nim widoczne ubytki forniru, który musiałam podkleić i zaszpachlować. W środku znajdowały się także otwory po mechanizmie zegara, które także trzeba było szpachlować. Dodatkowo brakowało górnej, okrągłej szybki. Tutaj pomocny był mój mąż który precyzyjnie dociął mi brakujący element. 
W obudowie zamocowałam małą półeczkę żeby docelowo służyła koleżance jako witrynka. Całość ręcznie wyczyściłam papierem ściernym, zagruntowałam podkładem i pomalowałam białą farbą akrylową. Całość zabezpieczyłam lakierem. 



A tak staruszek zegar prezentował się przed rozpoczęciem pracy. 


Zostało mi jeszcze "tylko" 10 zegarów do odnowienia. Zakupiłam je od Pana, który był kiedyś ich kolekcjonerem. 

Pozdrawiam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak szybko zrobić pojemnik na herbatę - kursik

Przedpokój w stylu morskim.

Stół i krzesła do jadalni po metamorfozie