Bardzo lubię dekorować swój dom, pewnie jak większość z Was. Pomysł na aranżację przedpokoju kiełkował w mojej głowie już od dawna. Niestety mąż trochę opóźniał się z remontem. Kiedy wszystko było nareszcie gotowe mogłam poszaleć z dodatkami. Postanowiłam pójść w styl marynistyczny. Praktycznie wszystkie drobiazgi i większe meble, które znajdują się w tym pomieszczeniu zostały stworzone w tym stylu. Pierwsze skrzypce grają drzwi, które znajdują się na ścianie na wprost drzwi wejściowych. Do ich zrobienia wykorzystałam drzwi, które przeleżały "x" lat, gdzieś za garażem. Wyczyściłam je, pobieliłam i ozdobiłam dodatkami, które mają przypominać morki klimat. Większość dodatków zrobiłam sama. Mam na myśli np., koło ratunkowe i kotwicę. A tak drzwi wyglądały na początku. Nad drzwiami powiesiłam stare wiosła, które dostałam od bardzo miłego Pana z wypożyczalni kajaków, która znajduje się niedaleko mojego domu
Nalezała Ci sie wygrana, karoca sie bajkowa, nagroda wkrótce powędruje do Ciebie.
OdpowiedzUsuńMój urwis ma 19 mies. tez pokazuje różki do 1 roku był spokojny, grzeczniutki a po roczku odmieniło mu sie.
Karoca jest bajkowa - miało być :)
UsuńGratuluję wygranej:)
OdpowiedzUsuńKubuś wygląda na aniołka:)
Ale z Kubusia to przystojniacha a pod krawatem to wygląda cudownie :) oj będzie z niego łamacz niewieścich serc
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)