Co jest Doktorku? - czyli kolejny zajączek
Dzień dobry Wszystkim :) Dzisiejszy zajączek jest troszkę inny niż poprzedni. Po pierwsze jest stojący a po drugie posiada swój nieodłączny atrybut, czyli marchewkę.
Zamocowałam go na patyczku do szaszłyków, dzięki czemu można go umieścić w doniczce (tak jak na zdjęciu), w wazonie lub np. w świątecznym cieście. Tego typu inspiracji w necie jest całe mnóstwo.
A teraz przedsmak tego co przed świętami powstało u mnie z masy solnej ale jeszcze się suszy i czeka na malowanie.
Buziaki
królik po prostu świetny,pozdrawiam cię serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy, zdjęcia. A decoupage poprostu prześliczne:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny zajączek:)
OdpowiedzUsuń